Tonik Santaverde Aloe Vera Toner Classic

Tonik Santaverde Aloe Vera Classic to produkt dedykowany skórze normalnej i tłustej. Kosmetyk energetyzuje, odświeża i wyrównuje koloryt cery. Tonik występuje także w wersji dla skóry wrażliwej. Zadaniem Anety była obiektywna ocena zalet oraz wad recenzowanego produktu.

A w naszym sklepie...

fot. © Pajmon.com Aneta Wysocka

Zgodnie z formułą testu kosmetyk został oceniony w 7 kategoriach:

1. Opakowanie
2. Zapach i konsystencja
3. Wydajność
4. Działanie
5. Zalety
6. Wady
7. Ocena ogólna w skali od 1 do 5

Aneta jest po trzydziestce. Na jej twarzy pojawiają się pierwsze oznaki starzenia w postaci drobnych zmarszczek mimicznych. Mieszana cera Anety jeszcze kilka lat temu sprawiała jej wiele trudności. Na szczęście trądzik i zanieczyszczone pory to już przeszłość. Dziś Aneta walczy głównie z błyszczącą skórą w strefie T. W pielęgnacji stawia na minimalizm. Stara się używać kosmetyków wg zasady: mniej znaczy więcej. Podstawą jej pielęgnacji są dobrze nawilżający krem odżywczy oraz kosmetyki do demakijażu, które opierają się na bazie składników przeznaczonych do skóry wrażliwej. W kosmetyczce Anety znajdziemy takie marki jak: Biotherm, Khadi, Chanel, Clarins czy Sisley, a kosmetykiem bez którego nie wyobraża sobie codziennej pielęgnacji jest kostka myjąca Dove.

Pełny profil cery Anety:

• Rodzaj skóry: cera dojrzała, mieszana;
• Skłonność do alergii: zdiagnozowana alergia na pięć popularnych składników kosmetycznych;
• Rozszerzone naczynka: brak;
• Widoczne zmarszczki: pojawiają się zmarszczki mimiczne;
• Problemy cery: problemy skórne w postaci wyprysków występują tylko po zastosowaniu preparatów, na które skóra reaguje alergią. Okresowo występuje też przesuszenie skóry

Aneta testowała tonik do skóry normalnej i tłustej Santaverde Aloe Vera Classic i dziś opowie Wam o swoich wrażeniach z jego testów.

1. Opakowanie. Bardzo elegancka szklana buteleczka z pompką o pojemości 100ml. Pompka wykonana jest z wysokiej jakości plastyku, pokrytym srebrną warstwą, która w przeciwieństwie do wielu tego typu rozwiązań, nie łuszczy się. Dzięki temu, nawet pod koniec użytkowania opakowanie wygląda jak nowe.

2. Zapach i konsystencja. Tonik Santaverde to typowy wodnisty płyn o dość intensywnym zapachu soku aloesowego.

3. Wydajność. Atomizer w pompce rozpyla tonik szerokim strumieniem, dzięki czemu aplikacja toniku jest niezwykle prosta i co najważniejsze bardzo wydajna. Już przy jednym naciśnięciu pompki, trzymając buteleczkę około 20cm od twarzy, tonik pokrywa całą jej powierzchnię delikatną mgiełką. Według mojej opinii tonik to bardzo wydajny kosmetyk, głównie za sprawą sposobu jego aplikacji bezpośrednio na skórę.

4. Działanie. Tonik Santaverde Aloe Vera Classic testowałam podczas upalnych wakacji w Turcji. Początkowo podeszłam dość sceptycznie do tego produktu. Byłam przekonana, że sok aloesowy jako główny składnik toniku, będzie zbyt gęsty i podczas upałów zatka moje pory. Nie mogłam się bardziej mylić. Tonik sprawdził się rewelacyjnie, do tego stopnia, że nosiłam go ze sobą na plażę.

Głównym zadaniem kosmetyku jest oczyszczanie i odświeżanie skóry. Tonik przeznaczony jest do skóry przetłuszczającej się, czyli dokładnie takiej jak moja.

Do porannego oczyszczania skóry aplikowałam kosmetyk, następnie lekko wklepując go w skórę. To, co zauważyłam od razu, to fakt, że tonik nie powoduje ściągnięcia skóry. Po wieczornym demakijażu spryskiwałam twarz tonikiem dość obficie, dodatkowo przecierając skórę wacikiem. Dzięki temu  dokładnie oczyszczałam twarz  z resztek zanieczyszczeń. W ciągu dnia natomiast, tonik w atomizerze doskonale sprawdzał się jako odświeżająca mgiełka do twarzy.  Dzięki niemu mogłam szybko odświeżyć  i orzeźwić swoją twarz.

Tonik zawiera czysty sok aloesowy, który w przypadku wszystkich produktów marki Santaverde jest alternatywą dla wody – głównego nośnika  w kosmetyce. Aloes to jeden z moich ulubionych naturalnych kosmetyków. Idealnie nawilża, odżywia i uelastycznia skórę. W składzie toniku znajdziemy dodatkowo wyciąg z wierzby, który jest zbawienny dla przetłuszczającej się skóry. Wyciąg z wierzby reguluje pracę gruczołów łojowych i muszę przyznać, że podczas stosowania toniku, moja twarz przestała się świecić. Korzystając z uroków lata, nie musiałam co chwilę przecierać twarzy chusteczką matującą.

Zauważyłam również, że tonik Santaverde doskonale dezynfekuje skórę. Podczas stosowaniu toniku nie miałam większych problemów z tzw. potówkami, które podczas upałów pojawiają się na moim dekolcie i plecach.

5. Zalety. Bardzo wydajny kosmetyk. Doskonale odświeża i koi podrażnioną skórę. Stosowany na skórę z drobnymi rankami, np. po goleniu nóg nie daje uczucia szczypania.

6. Wady. Osoby przyzwyczajone do kosmetyków z dodatkiem perfum, mogą nie być zadowolone z bardzo naturalnego, aloesowego zapachu kosmetyku.

7. Ocena ogólna. Zdecydowane 5 punktów, głównie ze względu na widoczne efekty elastycznej i dobrze nawilżonej skóry.