John Masters Organics Pet szampon dla zwierząt
Nie wszystkie zwierzęta lubią się kąpać. Nie lubi tego także Zośka – kocica naszej Testerki. Szampon dla zwierząt John Masters Organics dzięki temu, że dobrze się pieni, pozwolił skrócić czas kąpania zwierzaka. Poza skutecznym działaniem szampon ma jedną wielką zaletę – odstrasza owady i pasożyty.
fot. © Pajmon.com Piotr Bielecki
Zgodnie z naszą formułą szampon dla zwierząt JMO został oceniony w 7 kluczowych kategoriach:
- Opakowanie
- Zapach i konsystencja
- Wydajność
- Działanie
- Zalety
- Wady
- Ocena ogólna w skali od 1 do 5
Zośka, zwana przez mnie pieszczotliwie Zofią, to 12-letnia kotka, o bardzo psim charakterze. Teoretycznie mieszka w domu – tam głównie śpi, zaczepia domowników i zajada się kocimi przysmakami. Noc to dla niej pora polowania, szczególnie, gdy dopisuje aura za oknem. Ulubionym zajęciem Zośki jest tarzanie się na żwirku przed domem, dzięki czemu jest białe futro dość szybko łapie kolor węgla.
Zofia to prawdziwy łowca, nie lubi się myć, bo czyste futro najwidoczniej przeszkadza w podchodach. Jednak wylegiwanie się na czystych kanapach i fotelach, zobowiązuje. Kot który spędza gro czasu w domu, musi dostosować się do wymogów cywilizacyjnych i powinien być czysty. W tym miejscu wkracza właściciel i kosmetyki JMO Pet.
Zofia na swojej sierści testowała dla Was kosmetyk dla zwierząt: szampon John Masters Pet . Szampon zawiera w składzie tylko naturalne składniki, eliminujące ryzyko podrażnień. Jego zadaniem jest delikatne oczyszczenie zwierzęcego futra, nawilżenie skóry i dodanie sierści połysku. Szampon dla zwierząt JMO odstrasza insekty – pchły, kleszcze i owady. Szampon oraz odżywkę dla zwierząt John Masters Organics, możecie zakupić w sklepie Estyl.pl
1. Opakowanie. Szampon dla zwierząt John Masters Pet opakowano w plastikową i dość miękką butelkę. Kosmetyk ma otwarcie typu press, które nie sprawia problemów w obsłudze. Przejrzysta butelka gwarantuje śledzenie ubytku kosmetyku.
2. Zapach i konsystencja. Szampon pachnie trawą cytrynową, przełamaną wonią eukaliptusa i ziół. Aromat nie jest natarczywy i ładnie komponuje się ze zwierzęcą naturą. Lemongrass & Flaxseed Pet Shampoo ma rzadką, ale oleistą formułę.
3. Wydajność. Mimo lekkiej formuły szampon jest bardzo wydajnym produktem. Jego pojemność to aż 473 ml – na standardy kosmetyków JMO, to bardzo dużo. Biorąc pod uwagę częstotliwość mycia sierści zwierzaków, szampon starczy na naprawdę długo.
4. Działanie. Szampon John Masters Lemongrass & Flaxseed Pet dedykowany jest każdemu zwierzakowi z futrem. Możemy myć nim koty, psy, króliki, czy inne domowe pieszczochy. W zasadzie jego działanie nie różni się od innych szamponów dla zwierząt. Tak samo oczyszcza i dezynfekuje skórę, pozostawiając sierść miękką i bardziej lśniącą.
Szampon dla zwierząt JMO Pet wyróżnia fakt, że stworzono go z organicznych i certyfikowanych składników oraz to, że skutecznie odpiera ataki pasożytów.
Zofia w sezonie letnim i po kąpieli w szamponie, co drugi lub trzeci miesiąc , nie przyniosła do domu żadnego kleszcza, co jest niezwykłym osiągnięciem! Mam nadzieję, ze to skutek właśnie tego produktu. Zwykle kończy się na chociaż na jednym pasożycie i wizycie u weterynarza, co oznacza kolejne koszta. Dlatego uważam, że szampon, mimo, że kosztuje niemało, wart jest swojej ceny. Drugim zauważalnym plusem było ograniczenie drapania się przez kotkę. Częste wyprawy i łowy, sprzyjają łapaniu rożnych infekcji, otarć, czy drobnych ranek. Mam wrażenie, że szampon JMO w duecie z odżywką z tej samej serii, uspokoił i wyciszył skórę naszego zwierzaka.
Niestety hydrofobowa natura Zośki, nie pozwoliła zrobić zdjęć podczas kąpieli. To cały rytuał, w który zaangażowane muszą być przynajmniej dwie osoby. Jak wspomniałam Zośka to wspaniały kot, którego wszyscy kochają bezwarunkowo, ale woda to żywioł jej absolutnie wrogi. Każdy kto jej używa wobec niej, staje się choć na chwilę wrogiem numer jeden. Nawet jeśli jest to sam właściciel. Tutaj nasza charakterna kotka nie uznaje wyjątków 🙂 Daje się przekupić jedynie smacznymi kąskami. Z tego powodu staramy się ograniczać mycie Zofii zwykle do miesięcy letnich, choć białe futro czasem aż o nie prosi.
Szampon dla zwierząt John Masters Pet bardzo dobrze się pieni, co zdecydowanie skraca czas kąpieli. To ważne, szczególnie w przypadku pupili nie lubiących wody. Piana jest miękka i bardzo elastyczna. W składzie kosmetyku znajdziemy między innymi: wyciąg z eukaliptusa (odstrasza pasożyty), olej neem i olej lniany (dzięki kwasom tłuszczowym odżywia sierść, dodając jej połysku), geranium (naturalnie odstrasza kleszcze). Lemongrass & Flaxseed Pet Shampoo podwaja ilość sierści, co zauważalne tuż po wyschnięciu i ładnie nabłyszcza kocie futro.
5. Zalety. Szampon John Masters Pet zmiękcza kocią sierść, dodając jej zauważalnego połysku; jego aromat nie koliduje z naturalną wonią zwierzaków; ogranicza częstotliwość występowania pcheł i ataku kleszczy; jest ogromnie wydajny; niweluje problemy skórne i podrażnienia.
6. Wady. Nie widzę. Cena, biorąc pod uwagę jakość oraz wydajność szamponu, jest zupełnie na miejscu.
