Alterna Bamboo Style Texturizing Body Boost lekki puder dodający objętość u nasady

Przetestowałyście już wszystkie konwencjonalne kosmetyki budujące objętość? Nasza Testerka Aleksandra wypróbowała naprawdę magiczny puder dodający objętość włosom, który aplikuje się u ich nasady. Efekt jest zaskakujący. Przeczytajcie relację Oli.

A w naszym sklepie...

fot. © Pajmon.com Aleksandra Kozłowska

Zgodnie z formułą testu Ola oceniła kosmetyk Alterna w 7 kluczowych kategoriach:

1. Opakowanie
2. Zapach i konsystencja
3. Wydajność
4. Działanie
5. Zalety
6. Wady
7. Ocena ogólna w skali od 1 do 5

Aleksandra jest studentką grafiki, uważa, że fryzura także może być pewnego rodzaju dziełem artystycznym, dlatego sama często eksperymentuje z włosami. Lubi odważne ścięcia i oryginalne kolory. Ola ma włosy lekko kręcone z tendencją do puszenia się. Aby je ujarzmić często sięga po prostownicę czy lokówkę, co z kolei znacznie pogorszyło ich kondycję. Stały się łamliwe i pozbawione blasku.

Aby utrzymać estetyczny wygląd swoich fal, jest zmuszona do szczególnej dbałości o fryzurę i dobór odpowiednich kosmetyków pielęgnacyjnych. Ola główny nacisk kładzie na produkty, które nie spowodują obciążenia włosów oraz nadadzą im połysk i lekkość. Jej ulubione marki kosmetyczne to Kérastase, Alterna, L’Oreal. O swoich włosach mówi tak:

• Długość: długie.
• Farbowane: tak.
• Rodzaj włosów: falowane, podatne na kręcenie, dość grube.
• Problemy z włosami: suche i łamliwe końcówki, u nasady szybko się przetłuszczają, często się puszą i niefortunnie kręcą.

Aleksandra testowała dla Was zestaw kosmetyków Alterna. W skład zestawu wchodzą:

• szampon wygładzający włosy Alterna Bamboo Smooth Anti Frizz,
• odżywka wygładzająca włosy Alterna Bamboo Smooth Anti Frizz,
• fluid nabłyszczający Alterna SeaSilk Caviar 3-minute Shine Boost,
• puder dodający objętość Alterna Bamboo Style Texturizing Body Boost Volumizing Liquid.

W tej recenzji Ola opowie Wam co sądzi na temat pudru Alterna Bamboo Style Texturizing Body Boost Volumizing Liquid Powder , do kupienia w sklepie Estyl.pl.

1. Opakowanie. Puder do włosów Alterna Bamboo Style Texturizing Body Boost Volumizing Liquid Powder znajduje się w niewielkim, przeźroczystym opakowaniu. Na górze zabezpieczony jest białą zakrętką, więc nie ma obaw o przypadkowe otworzenie się kosmetyku podczas transportu. Dużym zaskoczeniem jest lekkość pudru, która wynosi 3,2g. Niewielka waga oraz jego rozmiar pozwalają na zabranie go ze sobą w torebce, więc zawsze możemy go użyć w nagłych sytuacjach. Opakowanie jest wykonane z plastiku, więc mamy pewność, że się nie stłucze. Pojemniczek zakończony jest płaskim korkiem z małymi otworkami. Przypomina on talk dla dzieci. W aplikacji nie sprawił mi problemów, używałam go bezpośrednio tuż u nasady włosów, posypując poszczególne ich partie.

2. Zapach i konsystencja. Muszę przyznać, że puder dodający objętość włosom Alterna Texturizing Body Boost Volumizing Liquid Powder ma bardzo ciekawą konsystencję. W opakowaniu wydaje się jedwabistym, delikatnym proszkiem, jednak po aplikacji na dłoń daje zupełnie odwrotne wrażenie. W dotyku sprawia uczucie hamowania, jakby przeciągało się palcem po gumie. Przez przeźroczyste ścianki opakowania możemy dostrzec, że zawartość pudru nie jest wypełniona po same brzegi. Po wstrząśnięciu, jego objętość automatycznie rośnie do tego stopnia, że po odkręceniu zakrętki sama zaczyna wydostawać się z pojemniczka. Zabawa „magicznym” kosmetykiem przyniosła mi wiele radości. Puder Bamboo Style Texturizing Body Boost nie ma żadnego wyczuwalnego zapachu.

3. Wydajność. W kwestii wydajności jestem pozytywnie zaskoczona. Niewielkie opakowanie potęguje wrażenie, że kosmetyk szybko się zużyje. Po miesiącu stosowania ok. 2-3 razy w tygodniu, większa część pudru wciąż znajduje się w buteleczce. Dodatkowo niewielka ilość rozprowadzona na włosy daje spektakularne uniesienie.

4. Działanie. Puder do włosów Alterna Bamboo Style Texturizing Body Boost ma niesamowite działanie. Nadaje włosom objętości, a przede wszystkim unosi je tuż u nasady. Do tej pory, aby uzyskać podobny efekt musiałam spędzać sporo czasu na ich modelowaniu. Puder załatwił to w kilka sekund, w dodatku fryzura wygląda na bardziej naturalną. Kosmetyk okazał się niezwykle przydatny w okresie zimowym, kiedy włosy po czapce są oklapnięte i pozbawione objętości. Po zdjęciu okrycia głowy, wystarczy unieść je palcami i możemy znów cieszyć się ich gęstością. Bamboo Style Texturizing Body Boost możemy stosować na kilka sposobów: posypując włosy tuż u nasady lub na całej ich długości. Ja osobiście skłaniam się ku pierwszej propozycji, która znakomicie sprawdziła się na mojej fryzurze. Aplikacja kosmetyku aż po same końcówki była dla mnie zbędna. Aby zyskać na maksymalnej objętości, po użyciu pudru można włosy natapirować, jednak dla mnie najbardziej satysfakcjonujący efekt dało wmasowanie go palcami.

Puder dodający objętość nadał także włosom teksturę, która jest wyczuwalna w dotyku. Bamboo Style Texturizing Body Boost nie skleja pasm, nie powoduje uczucia lepkości. Stosowany u nasady wchłania oleiste cząsteczki, nadając świeżości. Kosmetyk w dodatku dobrze utrwala fryzurę. Działa znacznie lepiej niż lakiery, które zazwyczaj obciążają i wysuszają kosmyki. W przypadku Bamboo Texturizing Body Boost nie było takiego problemu. Efekt uniesionych włosów utrzymuje się przez cały dzień, w najbardziej ekstremalnych warunkach.

Jestem posiadaczką włosów falowanych i często sięgam po prostownicę, a jak wiadomo, włosy proste tracą na objętości. Puder rozwiązał ten problem natychmiastowo i w dodatku pozostawiając długotrwały efekt. Podobnie jak inne kosmetyki firmy Bamboo, nie posiada szkodliwych substancji, jak paraben, gluten, ftalany, parafina, oleje mineralne, DEA, TEA oraz PABA. Osobiście jestem bardzo zadowolona z działania kosmetyku i z pewnością mogę go polecić każdej osobie, której fryzura potrzebuje porządnego uniesienia.

5. Zalety. Puder Bamboo Texturizing Body Boost ma niesamowite działanie. Jest łatwy w użyciu, przez co szybko i skutecznie możemy uzyskać efekt objętości jak w salonie fryzjerskim. Podnosi włosy nie tylko u nasady, ale także stosowany na całej ich długości nadaje im gęstości. Plusem może być jego bezwonność. Zazwyczaj stosuję dużą ilość kosmetyków, które często mają różne intensywne zapachy. Pomieszane razem, nie zawsze są atrakcyjne, dlatego uznałam, że atutem jest jego brak. Puder nie przetłuszcza włosów i nie skleja ich. Dzięki przeźroczystemu opakowaniu możemy dostrzec, ile kosmetyku pozostało w buteleczce. W dodatku jest bardzo lekki, więc nie stanowi dużego obciążenia w torebce. Osobiście uważam, że Bamboo Texturizing Body Boost sprostał moim oczekiwaniom oraz zachwycił swoją skutecznością.

6. Wady. Jedyną wadą jaką udało mi się zauważyć podczas stosowania Bamboo Texturizing Body Boost, był problem z rozczesywaniem włosów. To skłoniło mnie do aplikacji kosmetyku tylko tuż u nasady, co znacznie ułatwiło zadanie. Myślę, że jest to taki mały minusik, który mimo wszystko nie jest tak przeszkadzający w otoczeniu wszystkich zalet pudru.

7. Ocena ogólna. Puder do włosów Alterna Bamboo oceniam na zasłużoną i mocną 5.