Punkt rosy w praktyce. Zapobiegaj puszeniu i elektryzowaniu włosów
Zapewne wiele z Was słyszało już o punkcie rosy. To zjawisko związane z wyglądem naszych włosów, w zależności od wilgotności i temperatury. Jeśli Twoje włosy nagminnie się puszą, elektryzują, są suche, kręcone lub porowate, ten artykuł jest dla Ciebie. Bad hair day można spróbować ograniczyć przy pomocy kilku trików oraz świadomej pielęgnacji włosów. Dziś o praktycznym zastosowaniu punktu rosy w pielęgnacji włosów. Temat dość trudny, ale postaramy się przybliżyć go w miarę przyjaznej formie. Gotowi?
Czym jest punkt rosy?
Temperatura Punktu Rosy zwana też w skrócie punktem rosy, to temperatura określająca moment skroplenia pary wodnej zawartej w otaczającym nas powietrzu.
Wyobraź sobie, że wyglądasz przez okno w piękny, zimowy poranek. Zauważyłaś, że na dole szyby zebrała się woda? Jak myślisz – dlaczego? Otóż, szyba ochłodziła się na tyle, że jej powierzchnia właśnie osiągnęła temperaturę punktu rosy i para wodna, zawarta w powietrzu Twojego pokoju, skropliła się na szybie. W pokoju możesz mieć i 22 stopnie C, ale powierzchnia szyby ochłodziła się do zaledwie kilku stopni. To dlatego wszystkie tabele z Punktem Rosy podają temperatury rzędu 3 czy 8 stopni, choć wokół Ciebie jest tych stopni 20.
W laboratoriach do wyznaczenia PR używa się wypolerowanych płytek schładzanych ogniwem Peltiera, ale zjawisko tam zachodzące jest identyczne z tym na szybie zimowym porankiem. No, i taką wilgotną szybę miał okazję zobaczyć z bliska każdy z nas 😉
Możesz wyznaczyć Punkt Rosy samodzielnie, lub skorzystać z pomocy; TUTAJ wyznaczysz PR bardzo dokładnie, ale musisz znać aktualną temperaturę otoczenia, wysokość ciśnienia atmosferycznego w hPa i wilgotność względną otaczającego Cię powietrza. Wszystkie te dane możesz odczytać z większości małych stacji meteorologicznych, których wiele w marketach.
Możesz też zdać się na dane zbierane przez prawdziwe stacje meteorologiczne, jak np. TUTAJ. Wystarczy wpisać w pole nazwę swojej miejscowości lub pobliskiego miasta i dostajesz gotowy odczyt.
Punkt rosy w praktyce
Zapamiętaj: temperatura odczuwalna (ta, którą wskazuje Twój zaokienny termometr) nie jest temperaturą punktu rosy. Jeśli posiadasz stację meteorologiczną lub zegarek z higrometrem, procentowa zawartość wilgotności jaką on wskazuje, to także nie jest punkt rosy. Punkt rosy bierze te czynniki pod uwagę, ale jest kompletnie inną zmienną. Oto jak odnieść prawidłowo punkt rosy do pielęgnacji swoich włosów.
- Punkt rosy poniżej -9° C
Bardzo sucho. Przestawiamy pielęgnację włosów na typowo emolientową. Silikony, oleje, parafina lub inne substancje natłuszczające powinny stanowić clou naszej pielęgnacji lub ochrony włosów. Jakich emolientów szukać w składzie kosmetyków do włosów, przeczytasz TUTAJ. Unikamy humektantów, które dodatkowo potęgują wrażenie suchości włosa, wskutek oddawania przez włosy wilgoci. Pamiętajcie, że emolienty także zadbają o odpowiedni poziom nawilżenia włosa. - Punkt rosy między -9° C a -1° C
Sucho. Powietrze jest ciągle suche – to oznacza, że włosy ciągle potrzebują skutecznej ochrony i dociążenia. Nadal stosujemy pielęgnację włosów opartą na emolientach. Jesteś jesteś posiadaczką włosów kręconych lub loków, mogą one ulegać większemu niż zwykle rozprostowywaniu. Humektany warto odstawić lub obserwować, jak włosy zachowują się po ich użyciu. - Punkt rosy między -1° C a 4° C
Nieco zbyt sucho. Zaczynamy równoważyć pielęgnację włosów. Wprowadzamy do niej coraz więcej humektantów, czyli substancji nawilżających. O tym, jak humektanty działają na włosy i jakie substancje są humektantami przeczytasz TUTAJ. - Punkt rosy między 4° C a 16° C
Optymalnie. Warto postawić na równowagę proteinowo-humektantowo-emolientową. Taki punkt rosy to najlepszy czas dla naszych włosów. Fryzura nie powinna ulegać elektryzowaniu ani puszeniu. Stosujemy takie kosmetyki do włosów, które nasze włosy lubią i po których dobrze wyglądają. - Punkt rosy między 16° C a 21° C
Raczej wilgotno. Powoli zmieniamy proporcje w pielęgnacji włosów na rzecz emolietnów, czy protein. Włosy potrzebują coraz mniej nawilżenia, szczególnie te średnio i wysokoporowate. Jeśli nie zmienisz pielęgnacji, fryzura może się puszyć, a włosy przestaną się układać. - Punkt rosy powyżej 21° C
Bardzo duża wilgotność. Eliminujemy humektanty. Taki punkt rosy przypomina tropiki lub warunki, w których bierzemy kąpiel (zazwyczaj mała łazienka i duża wilgotność powietrza). Włosy są bardzo kapryśne i zwykle cierpią na bad hair day, bez względu na rodzaj pielęgnacji. Punkt rosy powyżej 21° C skłania do związania i zaczesywania włosów.
Ciekawostka
Carly Cardellino, redaktor działu Beauty w Cosmopolitan.com podała interesującą statystykę (my cytujemy za Twitterem @KerastaseUSA):
25% kobiet w USA bierze wolne w pracy z powodu „bad hair day”.