L’Oreal Absolut Repair Cellular Unifibrine serum regenerujące końcówki włosów

Serum regenerujące końcówki włosów L’Oreal Absolut Repair Cellular Unifibrine zostało sprawdzone przez jedną z naszych testerek. Przeczytaj jej opinię – jak działa kosmetyk i czy spełnia obietnice producenta?

fot. © Pajmon.com Katarzyna Kozłowska

A w naszym sklepie...

Serum do włosów zniszczonych, łamliwych i pozbawionych blasku Loreal Absolut Repair regeneruje końce włosów i odbudowuje ich strukturę.

Zadaniem Kasi była obiektywna ocena walorów oraz wad testowanego produktu. Serum Absolut Repair zostało ocenione w 7 kategoriach:

1. Opakowanie
2. Zapach i konsystencja
3. Wydajność
4. Działanie
5. Zalety
6. Wady
7. Ocena ogólna w skali od 1 do 5

Katarzyna (23 lata) studentka grafiki, zamiłowanie do sztuki przejawia się także w jej wyglądzie. Swoje długie włosy poddaje wielu zabiegom, takim jak codzienne mycie głowy, prostowanie czy farbowanie we wszystkich możliwych kolorach, począwszy od brązów, a skończywszy na różu i błękicie.

Z natury jej włosy są cienkie i delikatne, a eksperymenty jeszcze bardziej osłabiły ich kondycję. Stały się wysuszone, łamliwe i pozbawione objętości. Kasia używa wielu kosmetyków ukierunkowanych na regenerację, wzmocnienie i wygładzenie struktury włosa. Jej ulubionymi markami są: Kérastase, Joico i Farouk Chi. O swoich włosach mówi tak:

• Długość: długie.
• Farbowane: tak.
• Rodzaj włosów: cienkie i delikatne, z reguły proste, lekko falują się pod wpływem wilgoci.
• Problemy z włosami: łamliwe, szybko przetłuszczają się u nasady, przesuszone, pozbawione połysku i objętości.

Katarzyna dostała do przetestowania zestaw kosmetyków L’Oreal. W skład zestawu wchodzą:

• szampon L’Oreal Absolut Repair Cellular,
• maska regenerująca włosy uwrażliwione L’Oreal Absolut Repair Masque,
• cement termiczny L’Oreal Absolut Repair Cellular Thermo Repair,
• serum regenerujące włosy L’Oreal Absolut Repair Serum.

W tej recenzji Kasia opowie Wam co sądzi na temat serum do włosów zniszczonych L’Oreal Absolut Repair Unifibrine, do kupienia w sklepie Estyl.pl.

1. Opakowanie. Serum do włosów L’Oreal Absolut Repair Cellular Unifibirne  znajduje się w niewielkiej 50 ml, szklanej buteleczce, o miodowo- złotym odcieniu. Na przezroczystej naklejce umieszczona jest złota aplikacja, która efektownie odbija światło. Łatwość użytkowania zapewnia srebrny, plastikowy dozownik. Ale trzeba uważać, ponieważ olejek po naciśnięciu wystrzeliwuje z dość dużą prędkością i kilka razy zamiast na ręce znalazł się np. na lustrze czy zlewie. Zabezpieczeniem dozownika jest przezroczysta skuwka, chroniąca przez przypadkowym naciśnięciem serum wrzuconym np. do kosmetyczki.

2. Zapach i konsystencja. Serum L’Oreal Professionnel Absolut Repair Cellular ma delikatny, perfumowany zapach, który aż chce się wąchać. Przypomina jakąś ekskluzywną nutkę, jest świeży, ale zarazem elegancki. Olejek ma tłustą, wodnistą konsystencję, jest śliski i jedwabny w dotyku. Ma przezroczysty kolor.

3. Wydajność. Olejek L’Oreal Professionnel Absolut Repair jest bardzo wydajny, łatwo się rozprowadza. Około 2 dawki wyciskałam na rękę i rozcierałam w dłoniach, a następnie nakładałam na umyte, osuszone ręcznikiem włosy, nie zaczynając od nasady głowy, by jej zbytnio nie przetłuszczać. Jest tak delikatny i jedwabny, że równomierne rozłożenie go po całości jest dziecinnie łatwe. Nie musiałam uważać, żeby przypadkiem w jednym miejscu nie pojawiła się tłusta plama. Kosmetyku używam codziennie od dwóch tygodni i mimo to w buteleczce nadal jest go dość sporo. Spokojnie wystarcza na parę miesięcy.

4. Działanie. Serum L’Oreal Absolut Repair Unifibrine stosowałam w połączeniu z kosmetykami z serii L’Oreal Absolut Repair: szamponem, maską i cementem termicznym.  Olejek jest nie tylko idealnym ich uzupełnieniem, ale może być stosowany jako indywidualny kosmetyk. Rozprowadzałam go na włosach i od razu była widoczna poprawa ich wyglądu. Nawilżenie i odżywienie? Tak, jak najbardziej! Suche włosy znikają, końcówki nie są rozdwojone, a pojedyncze włoski, które od czasu do czasu lubią odstawać – zlikwidowane. Rewelacyjny dla moich delikatnych i matowych włosów, ponieważ nie ma tendencji do ich przeciążania. Niewielka ilość potrafi doprowadzić do nieskazitelnego stanu nawet najbardziej elektryzujące się i zniszczone fryzury. Ponadto olejek sprawił, że pasma są gładkie w dotyku i łatwo się rozczesują. Nie zawsze mam czas na to, by czekać aż moje długie włosy same wyschną. Szczególnie, gdy na dworze jest zimno, jestem zmuszona użyć suszarki. Już nawet pominę fakt, że mam uzależnienie od prostownicy i farbowania, więc siłą rzeczy moje włosy są zniszczone i matowe. Serum regenerujące końcówki włosów L’Oreal Absolut Repair nie tylko działa podobnie, jak olejki z innych serii, mówię tu o nawilżaniu, wygładzaniu, nabłyszczaniu, łatwym rozczesywaniu, ale dodatkowo ma składniki, które chronią i odbudowują strukturę włosa. Cudowne połączenie. Znajdziemy tu kompleks polimerów – UNIFIBRINE, które regenerują najbardziej zniszczone miejsca. Serum jest specjalistą od rozdwajających się końcówek, u mnie zauważyłam dużą poprawę.

5. Zalety. Serum regenerujące końcówki włosów Loreal Absolut Repair  nie tylko poprawia wygląd włosów już po pierwszym stosowaniu, ale także chroni je przed szkodliwym działaniem ciepła. Zapewniło mi ono zdrowe końcówki, odżywiło przesuszone partie i odbudowało strukturę włosa. Wraz z poprawą kondycji poszło w parze łatwe rozczesywanie, większy połysk i sprężystość. Bardzo odpowiada mi to, że nawet jako samodzielny kosmetyk radzi sobie doskonale. Jeśli zaszła nagła potrzeba, dostałam natychmiastową, widoczną pomoc. Serum jest dla mnie taką kuracją „od ręki”.

6. Wady. Jako, że olejek jest wodnisty, ale tłusty, trzeba uważać żeby nie przesadzić z ilością. Więcej nie zawsze oznacza lepiej.

7. Ocena ogólna. Serum  L’Oreal Professionnel Absolut Repair dostaje u mnie mocną 5. Działa, naprawia, chroni, nabłyszcza, odbudowuje, poprawia strukturę włosa, wygładza i nie obciąża. Wszystko to w małej, szklanej, buteleczce z wygodną końcówką.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Loreal Absolut Repair opinie o nowych produktach!