Róże do policzków
Róże do policzków
Róż jest jednym z najchętniej używanych kosmetyków do makijażu twarzy – jego aplikacja nie zabiera zbyt wiele czasu, a efekt jest widoczny i niezwykle naturalny; twarz staje się bardziej dziewczęca i delikatna. Należy jednocześnie zwrócić uwagę na to, by wybrany róż pasował do naszej karnacji. Ważne jest także zaaplikowanie go w odpowiednim miejscu; niektóre panie nakładają róż zbyt wysoko lub zbyt nisko.
Jak wybrać odpowiedni róż?
Po pierwsze, trzeba zwrócić uwagę na kolor. Róże wcale nie muszą być wyłącznie różowe – jest wiele kosmetyków w barwach brzoskwini, moreli, a nawet śliwki. Kosmetyki w odcieniach różu są idealne dla jasnej cery, natomiast kompletnie nie sprawdzą się u posiadaczek oliwkowej karnacji. Z kolei róże w kolorze morelowych będą idealnie komponować się z opaloną skórą, ale całkowicie nie sprawdzą się na cerze o różowych tonach. Stosunkowo uniwersalne są róże w odcieniu brzoskwiniowym – najlepiej będą prezentować się u posiadaczek cer o żółtych tonach.
O tym, żeby nie zwracać uwagi wyłącznie na kolor, ale także na światło, mówi make-up artist, Urszula Adamiak, dla Chanel. - Najważniejszą zasadą odnośnie różu jest ta, aby respektować światło. To jeden z niewielu kosmetyków kolorowych, których nie dobiera się do cery lecz do światła. Zimą pada na nas światło niebieskie, chłodne, więc jeśli sięgamy po pudry brązujące czy ciepłe róże koralowe (z pigmentem żółtym) zamiast ocieplić bladą skórę sprawiamy, że szybciej wygląda na zmęczoną. Bo jeśli połączymy niebieskie światło z żółtym pigmentem, to z lekcji plastyki, wiemy jaki otrzymujemy kolor...Może nie dosłownie zielony, ale ziemisty. Zimą sięgamy więc po chłodne odcienie różu do policzków od herbacianych poprzez mleczne, aż po fuksję.
Ważna jest także konsystencja kosmetyku. Najczęściej wybierane są róże prasowane, wygodne w aplikacji; alternatywą może być jednak również zakup różu w kremie czy sztyfcie (takie wersje kosmetyku lepiej sprawdzą się u kobiet o oliwkowej cerze). Róże w żelu czy kremie są zazwyczaj mocniej napigmentowane, należy je również mocniej rozetrzeć, jednak idealnie sprawdzą się w wieczorowym makijażu.
Jak nakładać róż?
Bardzo ważne jest także odpowiednie nakładanie różu. Warto uzależnić tę czynność od kształtu twarzy – np. panie o okrągłej buzi powinny aplikować róż od uszu wzdłuż kości policzkowej w kierunku ust; dzięki temu twarz wyda się smuklejsza i bardziej pociągła. Z kolei przy twarzy kwadratowej lepiej nakładać róż na linii kości policzkowej, kierując się w dół pod lekkim kątem (na ukos). Róż najlepiej nakładać za pomocą skośnie ściętego pędzla.
Róż jest jednym z najchętniej używanych kosmetyków do makijażu twarzy – jego aplikacja nie zabiera zbyt wiele czasu, a efekt jest widoczny i niezwykle naturalny; twarz staje się bardziej dziewczęca i delikatna. Należy jednocześnie zwrócić uwagę na to, by wybrany róż pasował do naszej karnacji. Ważne jest także zaaplikowanie go w odpowiednim miejscu; niektóre panie nakładają róż zbyt wysoko lub zbyt nisko.
Jak wybrać odpowiedni róż?
Po pierwsze, trzeba zwrócić uwagę na kolor. Róże wcale nie muszą być wyłącznie różowe – jest wiele kosmetyków w barwach brzoskwini, moreli, a nawet śliwki. Kosmetyki w odcieniach różu są idealne dla jasnej cery, natomiast kompletnie nie sprawdzą się u posiadaczek oliwkowej karnacji. Z kolei róże w kolorze morelowych będą idealnie komponować się z opaloną skórą, ale całkowicie nie sprawdzą się na cerze o różowych tonach. Stosunkowo uniwersalne są róże w odcieniu brzoskwiniowym – najlepiej będą prezentować się u posiadaczek cer o żółtych tonach.
O tym, żeby nie zwracać uwagi wyłącznie na kolor, ale także na światło, mówi make-up artist, Urszula Adamiak, dla Chanel. - Najważniejszą zasadą odnośnie różu jest ta, aby respektować światło. To jeden z niewielu kosmetyków kolorowych, których nie dobiera się do cery lecz do światła. Zimą pada na nas światło niebieskie, chłodne, więc jeśli sięgamy po pudry brązujące czy ciepłe róże koralowe (z pigmentem żółtym) zamiast ocieplić bladą skórę sprawiamy, że szybciej wygląda na zmęczoną. Bo jeśli połączymy niebieskie światło z żółtym pigmentem, to z lekcji plastyki, wiemy jaki otrzymujemy kolor...Może nie dosłownie zielony, ale ziemisty. Zimą sięgamy więc po chłodne odcienie różu do policzków od herbacianych poprzez mleczne, aż po fuksję.
Ważna jest także konsystencja kosmetyku. Najczęściej wybierane są róże prasowane, wygodne w aplikacji; alternatywą może być jednak również zakup różu w kremie czy sztyfcie (takie wersje kosmetyku lepiej sprawdzą się u kobiet o oliwkowej cerze). Róże w żelu czy kremie są zazwyczaj mocniej napigmentowane, należy je również mocniej rozetrzeć, jednak idealnie sprawdzą się w wieczorowym makijażu.
Jak nakładać róż?
Bardzo ważne jest także odpowiednie nakładanie różu. Warto uzależnić tę czynność od kształtu twarzy – np. panie o okrągłej buzi powinny aplikować róż od uszu wzdłuż kości policzkowej w kierunku ust; dzięki temu twarz wyda się smuklejsza i bardziej pociągła. Z kolei przy twarzy kwadratowej lepiej nakładać róż na linii kości policzkowej, kierując się w dół pod lekkim kątem (na ukos). Róż najlepiej nakładać za pomocą skośnie ściętego pędzla.