HairStyle CLUB - Zobacz nadchodzące tutoriale:
HairStyle CLUB - Zobacz nadchodzące tutoriale:
Blowout 90's - fryzura, która wraca z przytupem
Uniesione u nasady, sprężyste końcówki i ta objętość, która robi całą fryzurę.
Klasyka z lat 90., ale w wersji 2025-ready. Idealna na randkę, imprezę albo po prostu dzień, kiedy chcesz wyglądać jak milion monet.
Potrzebujesz tylko trzech rzeczy:
• pudru, który odbija włosy od nasady,
• pianki, która doda objętości i lekko utrwali,
• wałków lub prostownicy.
Zobacz, jak i czym zrobić ten look samodzielnie:
Beach Waves – fryzura, która mówi: właśnie wróciłam z plaży!
To ta fryzura, która wygląda jakby zrobiła się sama – niedbała, ale z klasą. Daje efekt naturalnego luzu, objętości i wakacyjnego klimatu, niezależnie od pogody czy pory roku. Idealna, jeśli chcesz dodać włosom życia i tekstury bez nadęcia. No i totalny must-have na second (albo nawet third) day hair.
Potrzebujesz tylko trzech rzeczy:
• termoochrony (np.: w spray'u),
• spray'u teksturyzującego (np.: z solą morską),
• mocno utrwalającego lakieru do włosów.
Zobacz, jak i czym zrobić ten look samodzielnie:
Sleek Bun – fryzura, która mówi: jestem stylowa!
Znana też jako Ballerina Bun albo Pilates Bun – gładki koczek to klasyka,która nigdy nie wychodzi z mody. Idealny, kiedy nie lubisz włosów wpadających do oczu i marzysz o "instagramowym" looku bez wysiłku. No i perfekcyjna opcja na second-day hair.
Potrzebujesz tylko dwóch rzeczy:
• czegoś do wygładzenia (żel, krem albo pasta)
• specjalnej szczotki lub grzebienia, która ujarzmi każdy kosmyk.
Zobacz, jak i czym zrobić ten look samodzielnie:


